Maskotka

Słowo maskotka pochodzi od prowansalskiego słowa mascoto, co znaczy amulet, talizman. Oznacza to, że ma przynosić szczęście. To jest właśnie pierwotna rola maskotek, które jeszcze w dziewiętnastym wieku nazywano maskotami. Ta rola się właściwie nie zmieniła, choć obecnie są one częściej kojarzone z maluchami, które wszędzie ze sobą mają swoje przytulanki – dają ona poczucie bezpieczeństwa, gdy mama lub tata znikają na chwilę z pola widzenia. Potem dalej nam towarzyszą, kiedy trzeba iść do przedszkola czy do szkoły – na początku to jedyna znajoma rzecz, dzięki której łatwiej się oswoić z nowym otoczeniem.

Kiedy my rośniemy, one stają się często coraz mniejsze. I nie dlatego, że się kurczą, ale żeby na czas jakiegoś egzaminu czy rozmowy o pracę dało się je wcisnąć do torebki, a nawet kieszeni. Na szczęście.

Według naukowców przytulanie zmniejsza stres i napięcie, poprawia samopoczucie, a nawet zwiększa odporność i poczucie własnej wartości, zmniejsza ciśnienie krwi. Taki jeden „przytul” to zwiększone poczucie bezpieczeństwa i… szczęścia. Naukowcy twierdzą też, że maskotki również się do tego nadają 🙂 Pokażę Wam, jak zrobić własną maskotkę, a jej rozmiar zależy tylko od Waszych potrzeb i ilości użytego materiału.