O wpływie światła na nasze życie pisałam przy okazji Nastrojowych lampek. Światło jest też bardzo istotnym elementem duńskiego hygge – czyli tworzenia jak najbardziej komfortowych warunków. Na poczucie komfortu a wpływ otoczenia, czyli wystrój wnętrza, w którym przebywamy, ale także w to, co jesteśmy ubrani łącznie ze skarpetami. Hygge to także jedzenie i napoje, koc, którym możemy się owinąć czy właśnie światło. Tutaj dużą rolę odgrywają świeczki.
Jeśli połączymy świeczkę z zapachem to dodatkowo mamy aromaterapię. Leczenie zapachem może odbywać się za pomocą nawilżaczy powietrza, kadzidełek, kominków no i świec.
Zapach kawy pobudza i zwiększa koncentrację, świetnie się sprawdzi podczas wieczornego czytania książki. Zapach goździków natomiast odpręży i zrelaksuje. Pokażę Wam dzisiaj jak zrobić takie świeczki. Do ich produkcji można użyć olejków albo całych ziarenek – te ostatnie dają też efekt zdobniczy 🙂